„Suszy to już na pewno nie ma.”

„Ci z MSK to histerycy, o co im chodzi z tym klimatem.”

Braki w edukacji, myśleniu przyczynowo-skutkowym – czym można tłumaczyć te zasłyszane stwierdzenia? Nie tylko dla pokolenia ruchomych obrazków przedarcie się przez wiele akapitów informacji, opublikowanych przez naukowców (choćby na stronie nauki o klimacie) jest trudne. „Można panikować” choć jest filmem też nie należy do porywających dokumentów. Trudne więc czytanie, a niełatwe oglądanie.

Większość społeczeństwa niezmiennie mami wizja mocarstwowej Polski sięgającej od morza do morza, której realizacją ma być kanał żeglugowy ku Morzu Czarnemu czy przekop Mierzei. Ostatnia inwestycja pochłania kolejne państwowe pieniądze, a kosztem będzie także wiele istnień z wymierających gatunków. Należałoby się zastanowić po co inwestować w prace przy przekopie, skoro po podniesieniu się temperatury - co zafundują nam węglowi konserwatyści - i tak będziemy tam mieć Bałtyk? (mapka climatecentral.org)